-Ale tu pięknie - powiedział i ponownie rozejrzał się po jaskini. - Jak ty to zrobiłaś?
-Eee tam, to tylko trochę świeczek i wyobraźni...
-Jakie e tam? Postarałaś się, to widać.
W ty momencie Radio podszedł do mnie i trącił mnie ramieniem.
-Dzięki - powiedział - Teraz to jest jaskinia godna..
-Ciebie - dokończyłam. Następnie wskoczyłam na niego, aby odpłacić za szturchnięcie. Tarzaliśmy się tak przez jakiś czas, ale potem padliśmy zmęczeni na ziemię. Nie wiem, co się działo potem, bo zasnęłam.
~*~
-Halo, Choco? - Hm, to chyba Radio - Śpisz?
<Radioo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz