niedziela, 2 listopada 2014

Od Vex CD Miru

Basior widać buja w obłokach. Naglę jednak jakby ocknął się.
-Jestem Miru!-przedstawił się wilk.
Nieco roztargniony... Choć też czasami mam gorsze dni.
-Ja nazywam się Vex-powiedziałam.
Usiadłam i zaczęłam grzebać pazurami w śniegu. Porywające zajęcie... Ale co zrobić skoro wiecznie się nudzę?

< Miru? Wena mi wysiadła nieco... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz