niedziela, 2 listopada 2014

Od Fiammy CD Death

Nie byłam zbytnio w humorze. Właśnie wracałam od ciotki Folli za , którą.. nie przepadałam.. Właściwie nawet nie wiem dlaczego. Rodzice zawsze mówili , że jest nieodpowiedzialna. Ja niezbyt lubię nieodpowiedzialne osoby , nigdy nie można na nie naprawdę liczyć. Tak , więc z dosyć grobowym humorem przechadzałam się po terenie watahy. Watahy , która niedługo będzie moja. Zawsze na tą myśl przechodziły mnie ciarki. Szczęścia ale i strachu. Nagle z rozmyślań wyrwał mnie dźwięk kroków. Z daleka jechało obłędem. Obróciłam się w stronę dźwięku , obnażyłam zęby i wystawiłam skrzydła. Na szczęście z krzaków wyszedł tylko dość duży basior , który niedawno dołączyć do watahy.
-Ah.. to ty.-Westchnęłam.- Death , tak?

<Death?>

1 komentarz:

  1. Odpisze jak zaloguje się na telefonie na Howse a się ni daa !!! :'( ...a może masz doggi ?

    OdpowiedzUsuń