Latałem nad terenami watahy akurat gdy moim oczom ukazała się niebieska wadera. Jako iż jestem tu od niedawna zdecydowałem się ją poznać. Szybko zleciałem na dół i pochyliłem głowę w geście ukłonu.
-Witam.
-Cześć. Kim jesteś?
-Jestem Time. Ty zaś jesteś pewnie Amelil , córka Amaduei.
-Skąd to wiesz?
Wzruszyłem ramionami.
-Słucham.
-Aha..-Powiedziała zmieszana.
<Amelil?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz