-Nie - powiedziałem i się uśmiechnąłem.
-Dobra..
~*~
Gdy doszliśmy na miejsce nie miałem, co zrobić. Chciałem jakoś zagadać, ale nie wiedziałem jak.
-Hej, bolało kiedy... spadłaś.. - w połowie zdania zorientowałem się, że to brzmi okropnie głupio.
-Co?
-A, nic... - powiedziałem i zacząłem patrzeć się na własne łapy.
< Fi? Nie mam czasu, przepraszam :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz