sobota, 21 lutego 2015

Od Fiammy CD Shi

Stałam osłupiała patrząc się w głąb lasu,w miejsce w,którym zniknął Shi.Nic nie rozumiałam.Chciałam do niego pobiec i go pocieszyć,lecz..co ja mu miałam powiedzieć?"Shi nie martw się ale i tak nic do ciebie nie czuję."Zostańmy przyjaciółmi nie wystarczy.Westchnęłam ciężko a zaraz potem do moich uszu doleciało pełne bólu wycie.Powinnam go zostawić samego.Musi to przetrawić i zrozumieć.Chciałam mieć przyjaciela a nie..chłopaka.

~

Mijały dni a ja i Shi nawet się nie widzieliśmy.Kiedy przechadzałam się kontrolnie po watasze nie mogłam go dostrzec.W końcu kiedy doszło do sprawdzania obecności musieliśmy na siebie trafić.Bolało mnie każde słowo płynące z jego ust.Żadnego uśmiechu ani uczuć jedynie bezbarwne,eleganckie słowa.W końcu kiedy skończyłam procedurę odwróciłam się aby odejść,lecz wtem usłyszałam prawie niesłyszalny szept:
-Fi,zostań.-Rzekł Shi a jego głos brzmiał jakby nie spał od naszego ostatniego spotkania.
Przystanęłam,w moim oku pojawiła się łza,lecz szybko ją starłam i odwróciłam łeb ku niemu...

<Shi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz