niedziela, 22 lutego 2015

Od Cato - Cd Fiammy

Lekko się uśmiechnąłem. Nie byłem pewien co o tym sądzić... Zupełnie nic.
Podniosłem się powoli z medycznego legowiska, z mimowolnym lekkim skrzywieniem.
Po prostu wyszedłem na dwór. Odetchnąłem zimnym rześkim powietrzem.
Dlaczego to zrobiła? Dlaczego mnie pocałowała? Przecież jako alfa wie jaki jestem. Mroczny, zimny, ostro chory psychicznie... a ona swoje. Próbowała utrzymać mnie przy życiu...
Ostatecznie to jednak ja podjąłem decyzję... Zatrzymałem się wtedy nad przepaścią.
Co ja wtedy myślałem? Próbowałem sobie przypomnieć...
Jedyne co mi na myśl przychodziło to jej twarz. Twarz Fiammy.
Zdecydowanie odbiło mi do reszty, powinienem raczej spytać medyka, czy przypadkiem nie ma od tych wszystkich prób samobójczych wstrząśnienia mózgu.
Na dodatek tatuaż... Nie działa, jest cały pozabliźniany. Znaki straciły całą swoją agresję... Pewnie nawet i znikną za pare dni, tygodni..
- Co tak szybko uciekłeś? - usłyszałem za sobą głos wadery, której niestety zawdzięczam życie...
<Fiamma?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz