-Co tu robisz?-Syknął a ja w tym momencie zauważyłam błysk metalu w jego łapach.
-Co chcesz z tym zrobić?-Spytałam starając się ukryć trwogę.
-A co cię to obchodzi?-Warknął przeciągle.-Myślałem,że sobie mnie odpuściłaś.
-Ja nie odpuszczam.Po prostu..zdecydowałam się zmienić taktykę.
-Pocałunki to,też była taktyka?-Spytał z pogardą.-Chciałaś mnie miłością utrzymać przy życiu?-Parsknął.-Sorry ale to nie zadziała.
Po czym odwrócił się i ruszył przed siebie.
-...
<Cato?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz