niedziela, 22 lutego 2015

Oc Cato - Cd Fiammy

- Jeśli ranny Cato zniszczy cały świat, to co z nim zrobi zdrowy? - podszedłem do wadery powolnym, dostojnym krokiem. Nie zważając na silny ból w łapie pewnie stawiałem nogi. Zatrzymałem się kilka centymetrów przed nią. Jako, ze jestem dość dużym wilkiem, alfa sięgała mi do obojczyka. Zniżyłem łeb, by spojrzeć jej prosto w oczy.
- Co cię obchodzi życie jednostki, będącej zagrożeniem dla innych - szepnąłem tuż przy jej twarzy. Wyprostowałem się, spojrzałem na nią z mrocznym uśmiechem. Zaśmiałem się - Skoro jestem taki niebezpieczny to dlaczego mnie nie zabijesz? No tak, właściwie nie musisz tego robić, bo jestem zagrożeniem również dla siebie. Sam się wykończę - zaśmiałem się ponownie ukazując majestat mojego śnieżnobiałego uzębienia. - W tym jednym akurat masz rację - spojrzałem na nią z powagę, nic nie okazywało, że kilka sekund temu się śmiałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz