niedziela, 28 września 2014

Od Rufusa CD Morte

Rufusowi zrobiło się bardzo głupio, bo wyglądało na to, że ledwo wyznali sobie miłość, a już proponował Morte odprowadzenie do jaskini co, jak nie patrzeć, zabrzmiało bardzo dwuznacznie...
Zaczerwienił się, lecz gruba sierść na szczęście to ukryła przed jego ukochaną.
Gdy już dotarli do jaskini, zauważył, że Morte jest bardzo zmęczona. W końcu tyle wrażeń jednego dnia zmęczyłoby każdego wilka... Musiał więc, pomimo ogromnej chęci obejrzenia jaskini od wewnątrz, zostawić Morte w spokoju. Pocałował ją na dobranoc i obserwował tą śliczną waderę stąpającą powoli do swej lodowej jamy. Nie mógł uwierzyć w to co się wydarzyło tego dnia.
Udał się do swej jaskini i nawet nie wie kiedy się tam znalazł. On także był wymęczony tymi wszystkimi wydarzeniami.
Na drugi dzień Morte przybiegła uradowana do Rufusa z wiadomością...

<Morte?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz