sobota, 27 września 2014

Od Rufusa CD Morte

Jak to dobrze, że Rufus ma dość gęstą sierść na pysku bo on był jeszcze bardziej czerwony od Morte, a gdy spojrzał pod łapy zauważył, że wokół niego stopniał śnieg...
Wiedział, że teraz nie ma odwrotu i musi już powiedzieć co czuje na prawdę. Albo wyleci albo będą razem rządzić przyszłą watahą...
Zebrał się w sobie na tyle, by wydusić z siebie kilka słów.
-Tttak, popopodobabaszsz mi sssię, oood rararazu gdy Cię zozozobabaczyłłłem, wiwiwiedziałłłem, żżże Cię kokocham. Wwwiem, mmmyśśślisz pepepewnnnie, żżże jejejestttem dziecccinny...
Niestety nie był już w stanie powstrzymać jąkania się, nie mówiąc o drgawkach, ale na szczęście przerwała mu Morte...

<Morte? Wedle życzenia :D>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz