niedziela, 18 stycznia 2015

Od Hyphena CD Calzini

-Poczekaj.. - powiedziałem i zniknąłem w krzakach. Przyniosłem zwój papieru i bryłkę węgla.
-Zobacz, ja to sobie wyobrażam tak.. - oznajmiłem i zacząłem wyrysowywać plan sali weselnej.
-Tylko kto nam udzieli ślubu? - spytała Cal - Nie ma w naszej watasze kapłana.
-Alphy chyba mają taką możliwość, nie?

< Cal? Przepraszam, że krótkie, na szybciora napisane D: A sam ślub zostawiam tobie :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz